„Skarpety i papiloty” Julia Holewińska, ilustracje Robert Romanowicz, wydawnictwo Tashka, 22,5×22,5×0,9cm, stron 38, twarda oprawa z wycięciem.

Znowu bardzo ładna książka z wydawnictwa Thaska, które poznałem dopiero wczoraj. Fajne kolory, ilustracje i wzory w tle.

Sama treść jest bardzo nietypowa, bo jest to dramat dla dzieci. To znaczy spisany teatr dla dzieci. Sztuka została napisana dla Wrocławskiego Teatru Lalek, a po raz pierwszy wystawioną ją w 2013 roku. Ponieważ treść jest podzielona na role i znajdziecie w niej odpowiednie didaskalia, można ją wystawić we własnym teatrze domowym albo szkolnym. Chociaż jest to zabawa raczej dla starszych dzieci, bo treści jest dużo.

Bohaterami są cztery listy: Mamalis, Tatalis, Natalis i Bobolis. Czyli jak się domyślacie mama, tata, starsza siostra i młodszy brat. Poznajemy ich w chwili, kiedy Mamalis ma dość prac domowych i postanawia wrócić do pracy. Nikomu w domu się to nie podoba i wcale nie próbują jej wesprzeć. Nie mówiąc o tym, że pierwszy dzień bez Mamalis okazuje się totalną katastrofą.
Opowieść jest zabawna i wydaje się dość prawdziwa.

Książkę polecam również ze względu na nietypową formę dramatu.