To seria na której czytanie „trenuje” moja siostra Klara, która ma teraz 6 lat, jest w pierwszej klasie i bardzo ładnie czyta już sobie sama. Niedawno wyszły nowe części i opowieści i z pod-serii „Fakty” – jedna o fokarium na Helu, a druga o tym jak powstał balet „Jezioro Łabędzie”. Do tego wyszła nowa seria bliźniacza „Liczę sobie”.
Nie będę znowu opisywał całej serii bo pokazywałem ją chociażby TUTAJ i jeszcze TU. Przypomnę, że jest to seria przystosowana do trzech poziomów zaawansowania w czytaniu, na końcu ma dyplomy do wycięcia i naklejki na nagrody dla samodzielnych czytelników. No i tworzą ją najlepsi z najlepszych, czyli wyróżniający się polscy pisarze i ilustratorzy.
Niedawno premierą miała też bliźniacza seria matematyczna „Liczę sobie” – również są to książki przygotowane na trzech poziomach trudności. Serię możecie obejrzeć dokładnie TUTAJ, gdzie moja Mama ją opisała i pokazała środki przykładowych tomów. Seria matematyczna jest w nieco większym formacie niż czytelnicza.
Na zdjęciach pokażę nowe tytuły z „Czytam sobie”. Klara przeczytała już wszystkie, najbardziej podobały jej się „Figle w fokarium. O fokach z helu” pod-seria „Fakty” Marcina Sendeckiego i Ewy Poklewskiej-Koziełło oraz „Babula Babalunga” Joanny Jagiełło i Daniela de Latour’a.
Tom „Star Wars. Droga Mocy” Zofii Staneckiej Klara pożyczała kolegom z klasy. A „Rok z kocicą Izabellą” Ewy Nowak, Mikołaja Kamlera i i Zuzanny Orlińskiej oraz „Jezioro łabędzie. Czyli jak powstał najsławniejszy balet świata” Ewy Nowak i Ewy Beniak-Haremskiej czytała na kilka razy.
Część o balecie jest z pod-serii fakty i bardzo Klarę zainteresowała, bo ona też chodzi na balet.
Całą serię polecam, jest naprawdę dobra do nauki czytania. Moja siostra bardzo ją lubi i zbiera z dumą dyplomy, które wycina po przeczytaniu kolejnych części.