„12 praw – polscy autorzy o prawach dzieci” Centrum Edukacji Dziecięcej, strona 127, 21×26,5×1,4cm, twarda oprawa.

Na początku wymienię autorów, ponieważ każde opowiadanie napisał inny, znany, polski pisarz: Liliana Fabisińska, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Joanna Krzyżanek, Maria Ewa Letki, Anna Onichimowska, Marcin Pałasz, Renata Piątkowska, Eliza Piotrowska, Anna Sójka, Zofia Stanecka, Agnieszka Stelmaszyk, Maria Szarf.

Ilustracje wykonała Elżbieta Kidacka.

To może zacznę od ilustracji. Mimo poważnych tematów są wesołe, przyjazne, nieco żartobliwe. Przy okazji uśmiechnąłem się na widok rzęs, bo takie same rysuje moja siostra i zawsze po nich rodzice poznawali jej prace w przedszkolu na wystawie.

Co do treści to składa się ona z 12 tytułowych opowiadań od prawa do równouprawnienia, do adopcji, do informacji, po prawo do odpoczynku, czy do ochrony przed wyzyskiem. Tematy są ciekawe i opisane w taki, powiedziałbym, „spokojny” sposób.

Każda historyjka ma swój podtytuł, np. „Prawo do informacji, czyli o Jurku, który marzył o telewizorze”. A teksty są tak przygotowane, że rzeczywiście są ciekawymi opowiadaniami, a nie tylko spełniają funkcję informacyjną pokazującą kolejne prawa.

Książka ma u mnie duży plus za temat i podejście do niego, niestety nie mogę jeszcze napisać jak podoba się Klarze, bo ma za sobą dopiero jeden rozdział, który czytała jej Mama.

Chociaż „Prawo do prywatności, czyli mam prawo zachować swój prywatny świat w tajemnicy” bardzo jej się spodobało, porównywała z tym jako to jest u nas w domu i była bardzo zadowolona. Więc domyślam się, że całość spodoba jej się tak samo i pozwoli w przyszłości zadbać o swoje prawa.

Książkę polecam. Każde dziecko powinno znać, ale i rozumieć swoje prawa. Na przykładzie opowiadań na pewno będzie je łatwiej pojąć nawet kilkulatkom.