„Holiday Activity Book”, The Usborne, księgarnia Bookids.pl , 96 stron, 22x27x1 cm, miękka oprawa.
Mam w domu sporo dziecięcych książek w języku angielskim, bo rodzice kupowali mi je od kiedy uczyłem się tego języka. Teraz naukę angielskiego rozpoczyna Klara, więc będą się u nas pojawiały nowe książki. Pomyślałem, że to dobry moment, żeby zrobić dział z takimi książkami, ale dostępnymi w Polsce.
Na razie przetestuję ten pomysł i zobaczę czy wprowadzać cały dział. Jeśli uważacie, że się przyda, albo że jest nie potrzebny – dajcie znać w komentarzach.
Zaczynam od książeczki aktywizującej „Holiday Activity Book” na wakacje. Bardzo udanej, bo niesłychanie wciągnęła moją siostrę. Jak dla mnie to ma ciekawe ilustracje, naprawdę dobrze przygotowane, a do tego bardzo dużo różnorodnych tematów. Naprawdę nie można się znudzić, bo nie do końca wiadomo co trzeba będzie robić na kolejnej stronie. Można trafić na przykład na piknik, w przestrzeń kosmiczną, do rycerskiego zamku, muzeum w śnieżne góry, albo na dno oceanu. Zadania bywają łatwiejsze i trudniejsze. Klarze ktoś zawsze musi je przeczytać i przetłumaczyć, ja, Tata albo Mama. Zasada jest taka, że wybieramy przy tym jakieś proste słowo i kilka razy z nią powtarzamy. Takie przygotowanie do nauki angielskiego.
Klara miała dostać tę książkę na wyjazd. Zawsze jak wyjeżdżamy na dłuższy wyjazd, to szykujemy nieczytane jeszcze książki i nowe gry, słuchowiska na podróż i jakieś książeczki z zabawami dla Klary. To znaczy wszystko szykuje Mama, ja raczej książki.
Więc ta książeczka z zadaniami miała być na wyjazd nad morze, ale jak wróciłem z obozu, to okazało się, że Klara już jej używa, bo zobaczyła i Mama nie mogła jej odmówić. Dlatego nie musiałem robić zdjęć, bo wcześniej zrobiły dziewczyny i pokazywały u siebie na blogu. System naklejania nalepek przez Klarę nazwały skarpetkowo-naklejkowym, bo moja siostra najpierw znajduje naklejki, potem nakleja je w jakieś miejsce, np. na stół, czy ubranie, wraca na strony na których mają znaleźć się nalepki i dopiero je tam umieszcza.
Super!
Dzięki 🙂 A.
Wspaniały pomysł. Będę czekała na każdy wpis bo to doskonały pomysł, żeby mieć w domu trochę książek po angielsku. Napewno pomoże to w nauce tego języka, a jak wiemy teraz każdy musi go znać. Mam nadzieję, że założysz ten dział. Pozdrawiam i trzymam kciuki żeby się udało. H.
Dziękuję, postaram się żeby dział wypalił 🙂 A.