To bardzo ciekawa seria książek, bo każda część uczy czytelnika jak zrobić jakąś praktyczną rzecz. W dodatku na tyle prostą, że dziecko może ją wykonać w domu z rodzicami. Bohaterem opowieści jest bóbr Kastor, któremu czasem towarzyszy przyjaciel Maciuś. Tekstu jest niewiele, a ilustracje są wyjątkowo udane – ładne, szczegółowe, dopracowane. Po przeczytaniu książki i obejrzeniu rysunków dokładnie wiadomo jak, co należy zrobić. Klara oczywiście od razu chce przystępować do działania.
O książce z tej serii pisałem już wcześniej „Kastor piecze”.
„Kastor majsterkuje” Media Rodzina, Lars Klinting, 32 strony, 20x27x0,8cm, twarda oprawa.
W tej części bóbr postanawia coś skonstruować. Idzie do stolarni, którą zbudował jego dziadek. W wielkim bałaganie odnajduje właściwy rysunek i zaczyna prace. Czytelnik może śledzić jej kolejne etapy i przy okazji poznawać narzędzia stolarskie i dowiadywać się co do czego służy. Jest nawet rozkładówka na której są zebrane wszystkie narzędzia, a na ostatnich dwóch stronach jest dokładny plan tego, co zbudował Kastor czyli… skrzynki.
„Kastor uprawia fasolkę” Media Rodzina, Lars Klinting, 32 strony, 20x27x0,8cm, twarda oprawa.
W tej części bobra odwiedza jego przyjaciel Maciuś (był też w części z pieczeniem). Ponieważ właśnie zwiądł kwiat rosnący na parapecie, a Maciuś kupił na obiad fasolę, zwierzaki postanawiają ją zasadzić. Najpierw jednak muszą ją namaczać przez całą noc. Potem, dzięki pomocy informacji z książki o ogrodnictwie, sadzą rośliny w doniczkach i je pielęgnują. Tak dobrze im to idzie, że pod koniec opowieści mogą zjeść obiad z wyhodowanych przez siebie warzyw. Na końcu książki znajdują się rady ogrodnicze Kastora.