„Gregor i niedokończona przepowiednia” Suzanne Collins, wydawnictwo Iuvi,13,5×20,5x3cm, 361 stron, miękka okładka ze skrzydełkami.

Podobno jest to pierwsza powieść Suzanne Collins, autorki trylogii „Igrzyska śmierci”. Dla mnie książka jest dużym zaskoczeniem, bo po pierwsze: bardzo różni się od Igrzysk, po drugie czytałem ją z prawdziwym zainteresowaniem, choć jest dla dzieci od 9 lat!

Życie Gregor’a jest smutne. Nie było takie zawsze, stało się tak dopiero kiedy zaginął jego ojciec. Od tamtej pory chłopak liczy każdy dzień i nie może myśleć o niczym innym. Tego lata Gregor nie pojechał nawet na letni obóz ponieważ jego mamy nie było na to stać. Za to został w Nowym Jorku i pilnował swojej dwuletniej siostry Botki. Pewnego dnia, kiedy sortował pranie w piwnicy, jego siostra pobiegła za piłką i zniknęła. Gregor zaczął jej szukać i nagle oboje wpadli do starego szybu wentylacyjnego. Tylko czy to na pewno był to szyb?

Nie będzie spojlerem, jeśli opowiem, że rodzeństwo wpadło do podziemnego świata (jest to podane nawet na okładce książki). Podziemnego, niesamowitego świata rozciągającego się pod Nowym Jorkiem, a zasiedlonego wiele lat temu przez pionierów, w tym także ludzi. TAKŻE, ponieważ pod ziemią żyje kilka innych, dominujących gatunków jak ogromne nietoperze, karaluchy, szczury i pająki. A ludzie nie do końca wyglądają jak sąsiedzi, których można spotkać na ulicy.

Gregor jest tylko nastolatkiem, który chce uratować swoją małą siostrę i wydostać się na powierzchnię. Trafia jednak w środek wojny, w której odegra znaczna rolę. Sam też będzie miał coś ważnego do zdobycia.

Książkę czyta się bardzo szybko, mimo że jest dość gruba. Jest dobrze, wciągająco napisana. Bardzo podoba mi się uniwersum, które stworzyła autorka – świetnie wymyśliła mieszkańców korzystając z gatunków, które tak właściwie znamy. Ale oprócz niezwykłych rozmiarów, dała im też ciekawe cechy i umiejętności. Polubiłem zwłaszcza jednego bezczelnego szczura i dwa uczuciowe karaluchy 😉

Przygoda Gregora jest ciekawa, niebezpieczna, ale mimo że są w niej i walki i ranni, to nie jest bardzo brutalna. To ważne, skoro jest dla dzieci 9+. Cała seria ma pięć tomów, co też jest plusem, bo jak ktoś polubi bohaterów, to nie będzie musiał się z nimi zaraz rozstawać.

Powieść polecam. Ma duże szanse stać się jedną z ulubionych serii wielu czytelników.