„Jaś” Ignacy Krasicki, N. Nowakowska-Troniewska, wydawnictwo Mamago, 10 stron, 21X21X0,8CM, twarda oprawa z wiązaniem.
Co mi się spodobało od razu to kolor, kształt i wiązanie na tasiemkę. Ładna jest wklejka z odręcznym pismem pisarza. Potem tekst bajki o Jasiu na jednej stronie z wyjaśnionymi nieużywanymi wyrazami. A dopiero dalej bajka rozpisana na strony. I na koniec krótka notatka o autorze.
W środku ilustracje są symboliczne i bardzo graficzne, w mocnych kolorach. W sumie to spodziewałem się, że cała książka będzie zielona. Tak mnie ten zielony z okładki wciągnął. Może z jakimś niespodziewanym elementem innego koloru. Chociaż tak też jest bardzo ciekawie, co próbowałem pokazać na zdjęciach, ale było ciemno jak je robiłem.
Bajki Ignacego Krasickiego chyba nie będę opisywał, bo pewnie wszyscy znają. Chociaż ja, mimo że sporo bajek przerobiłem w szkole, tej akurat nie znałem. Jest o chłopcu, który idzie po gruszki.
Najciekawsze jest to, że bajka napisana 300 lat temu została narysowana w bardzo nowoczesny sposób. Nawet napisy są wmontowane nowocześnie – czasem trzeba szukać kolejności czytania.
Bardzo ciekawa nowość.
Lubię Mamago:)